W latach 30. XX wieku rozpoczęto starania o uzyskanie pozwolenia na budowę kościoła. Przełomem w tej sprawie stało się w 1932 roku postawienie w Maciejkowicach baraków dla bezrobotnych z terenu Chorzowa. Z tego powodu liczba ludności gminy wzrosła do 5 tys. osób. W 1936 roku powołano Komitet Budowy Kościoła, a dwa lata później zakupiono działkę pod budowę kościoła i probostwa oraz nabyto część materiałów budowlanych. Prace zostały wstrzymane ze względu na wybuch II wojny światowej, a później trwającą okupację.
Po zakończeniu działań wojennych ludność Maciejkowic miała nadzieję na realizację planów budowy kościoła. Jednak dopiero po październikowej odwilży w 1956 roku plany te stały się możliwe do zrealizowania. 17 stycznia 1957 bp Stanisław Adamski mianował pierwszego administratora w Maciejkowicach, którym został ks. Ernest Werner. Władze państwowe nie zgodziły się na budowę nowego kościoła, tylko na adaptację budynku gospodarczego na cele kultu. 3 lipca 1957 rozpoczęto więc adaptację do celów liturgicznych stodoły wcześniej należącej do majątku Antonów. Plan przebudowy opracowali architekci: Jan Kapołka i inż. Jan Kupny. 13 grudnia tegoż roku bp Stanisław Adamski ustanowił kaplicę publiczną. Artysta plastyk Józef Cieślik zaprojektował wystrój wnętrza. 1 lipca 1958 bp Adamski ustanowił w Maciejkowicach kurację należącą do dekanatu siemianowickiego. Została ona wyłączona z parafii Michałkowice oraz Chorzów Stary. 11 grudnia 1984 bp Herbert Bednorz wydał dekret potwierdzający istnienie parafii. Obecnie parafia należy do dekanatu Chorzów. Po wizytacji biskupiej, ze względu na zły stan techniczny zapadła decyzja o rozbiórce kościoła. Konstrukcja kościoła była drewniana, obmurowana przez parafian cegłami. Część belek była spróchniała i pojawiły się także pęknięcia na murach. Abp Damian Zimoń 16 marca 2003 wydał zgodę na budowę nowego kościoła. Budowniczym został ks. Paweł Bul. Nowy kościół został zbudowany w ciągu 10 lat. Jest z cegły, otynkowany, o prostej konstrukcji. W ławkach nowego kościoła zmieści się 300 osób. 5 grudnia 2015 abp Wiktor Skworc uroczyście poświęcił nowy kościół. W czasie uroczystości złożono w mensie ołtarzowej relikwie św. Tymoteusza i Modestyny.
Proboszczowie
- ks. Ernest Werner administrator (1957-1958), kuratus (1958-1979)
- ks. Paweł Kaszuba (1979-2003)
- ks. Paweł Bul (2003-2021)
- ks. Waldemar Maciejewski administrator (12 grudnia 2021-2022), proboszcz (2022-nadal)
NASZA PATRONKA
Święta Rozalia,
to patronka naszej parafii,
która broni nas przed zarazami i chorobami zakaźnymi.
Święta Rozalia urodziła się około roku 1130 na Sycylii w jednej z najważniejszych rodzin swoich czasów, do której należał niegdyś cesarz Karol Wielki. Legenda głosi, że matka dziewczynki otrzymała we śnie polecenie, aby nadać córce nieznane dotąd imię Rozalia, gdyż słowo to łączy nazwy wyjątkowych kwiatów – róży i lilii. Dziewczyna miała być zatem najpiękniejszym kwiatem rodu i wyspy. Połączenie piękna i kolców było zapowiedzią czystego, niewinnego, dziewiczego życia, ale również poświęcenia, wyrzeczeń, umartwień i pokuty. Święta z Palermo już w dzieciństwie postanowiła oddać swe życie Bogu i w tajemnicy złożyła ślub dozgonnej czystości. Gdy rodzina zaczęła namawiać ją do małżeństwa, obcięła włosy, oświadczyła wszystkim, że wybiera Boga i uciekła z domu. Początkowo znalazła schronienie w klasztorze bazylianów w Palermo. Ze względu na ciągłe wizyty rodziców oraz niedoszłego małżonka, zdecydowała przenieść się na odludne górskie tereny. Zatrzymała się najpierw w grocie koło Bivona, a następnie udała się na świętą górę Monte Pellegrino, wznoszącą się nad Palermo. Zamieszkała w jaskini, obok maleńkiego kościółka dedykowanego Madonnie. Znalazła tam spokój i samotność, jednak z uwagi na surowe warunki życia zmarła mając nie więcej niż 35 lat. Podobno po śmierci ukazywała się ludziom i opowiadała o kilkunastoletnim pobycie w grocie, małym zagłębieniu skalanym, gdzie skryła się przed całym światem. Niezwykła uroda, szlachetne urodzenie, zaszczyty i dostatek ustąpiły miejsca pustelniczemu życiu, pełnemu umartwień, modlitwy i całkowitemu oddaniu się Najwyższemu.
Święta Rozalio, ratuj nas,
Obroń nas w złej godzinie,
Wspieraj nas, prowadź nas,
Na każdy czas.
Jako datę śmierci Rozalii podaje się najczęściej 4 września 1160 r. W roku 1630 Papież Urban VIII na ten właśnie dzień wpisał Ją do Martyrologium Rzymskiego, czyli księgi liturgicznej zawierającej informacje o świętych, i ten dzień w kalendarzu wyznaczył ku Jej czci. W 1624 roku, kiedy dżuma dziesiątkowała ludność Palermo, duch Rozalii ukazał się we śnie jednej z chorych, a następnie pewnemu myśliwemu, któremu święta wskazała drogę do swoich relikwii, prosząc go, aby zostały one przeniesione w procesji przez miasto. Tak też uczyniono, a na terenach, przez które przechodziła procesja, chorzy odzyskiwali zdrowie. W ten sposób miasto uwolniło się od epidemii. Od tamtej pory Rozalia jest uznawana za świętą chroniącą od zarazy. W ikonografii św. Rozalia przedstawiana jest z postacią, która pisze na ścianie jej imię. Atrybuty stanowią: czaszka, grota, w której mieszkała, wieniec z róż, lilia, księga, krzyż, różaniec. Kult Świętej Rozalii w naszej parafii narodził się wraz z wybuchem epidemii cholery w II połowie XIX wieku. Mieszkańcy Maciejkowic modlili się do Świętej z Palermo o ustanie zarazy, a w podzięce za ocalenie, w 1881 roku rodzina Portzów ufundowała kamienny krzyż, który znajduje się przy ulicy Głównej.
Święta Rozalio, patronko naszej parafii, która w imię miłości Boga zrezygnowałaś ze świata i ziemskich zaszczytów, a prowadzona natchnieniem Ducha Świętego, obrałaś surowe życie w pustelni, wyproś nam tę łaskę u Boga, abyśmy prowadzili życie skromne i miłe Bogu. Spraw przez swoje wstawiennictwo, abyśmy wolni od pokus oraz chorób ciała i ducha dochowali wierności Bogu.
Źródła:
Święci na każdy dzień, Kielce 2011, s. 638.
Adam Lapski, Spacery ulicami Chorzowa, Chorzów 2014, s. 51.